Anulka, doskonale Cię rozumiem aczkolwiek warto byłoby szczerze porozmawiać z mężem. Jeśli uda się do ośrodka na zasadzie "na odczepnego" nie spodziewaj się cudu. Wyjdzie i pobiegnie do monopolowego. Może lepiej byłoby go więc nakłonić na zwyczajną konsultację u dobrego psychoterapeuty, specjalizującego się w terapii uzależnień? W poradni Harmonia (Luxmed) przyjmują tacy specjaliści, sprawdziłam na stronie https://harmonia.luxmed.pl/ . Leczenie przebiega w trybie ambulatoryjnym, a więc bez izolacji od życia w społeczeństwie, pracy itd. Myślę, że regularne wizyty mogą przynieść realne efekty. Możliwe, że jednocześnie zaproponowana zostanie Wam terapia rodzinna lub małżeńska jak uzupełnienie tej stricte ukierunkowanej na alkoholizm męża. |